
Chcesz zrozumieć powody decyzji partnera bądź partnerki o rozstaniu. Pytasz, drążysz, z tej strony, z innej, myślisz, rozkminiasz. Nie rozumiesz. No i zaakceptuj, że na razie nie zrozumiesz. Jesteś gdzie indziej niż Twój partner bądź partnerka. Masz inne uczucia i przeżycia. Też inne filtry zakładasz na wspólne wspomnienia. To nie pozwoli Ci do końca zrozumieć perspektywy i decyzji partnera, na razie. Zatem daj sobie z tym spokój. Pewnie nie będziesz w stanie tak od razu odpuścić sobie prób zrozumienia. Mimo to każdego dnia stopniowo pozwalaj sobie odpuszczać. Zrozumienie przyjdzie samo z czasem. I otworzy zupełnie inny rozdział w Twoim życiu. Rozdział świadomości i akceptacji. Zanim to nastąpi po prostu zajmij się sobą i spróbuj zrozumieć siebie. Dlaczego, a nade wszystko, po co cierpisz. Zrozumienie swojego bólu otworzy Twoje serce na siebie i na świat. Może się wtedy okazać, że zrozumienie powodów decyzji partnera nie jest dla Ciebie aż takie istotne, a może zrozumienie pojawi się jak olśnienie. Nieważne. Ważna jest Twoja droga do akceptacji tego, co jest i poznania siebie.
Poznawaj siebie poprzez doznawanie tego, co się w Tobie dzieje. Wycisz umysł. Z otwartym sercem przeżywaj swoje uczucia i stany, które będą się przez Ciebie przetaczać. Smutek, żal, rozgoryczenie, rozpacz, zakleszczenie w klatce piersiowej, niepokój, panikę, drgawki w ciele, strach, ból serca i ciała, złość, gniew, furię, zmęczenie, wyczerpanie. Wszystko, co przyjdzie przyjmuj z otwartym sercem, wtedy masz szansę rozpuścić i przekroczyć to, co się w Tobie pojawia. Obserwuj z otwartymi oczami, przed niczym nie odwracaj głowy. Wszystkie doznania, odczucia, reakcje, a nawet Twoje być może niefajne zachowania są Twoim skarbem. One pozwolą Ci poczuć i poznać siebie. Kiedy poczujesz korzenie swojego bólu, on się rozpłynie, a w jego miejsce wpłynie spokój, zrozumienie, świadomość siebie, akceptacja i miłość. Choć teraz może Ci się wydawać, że bredzę ;););)
Yyy, no nie bredzę 😉